tam Kozak imieniem Bohun, któremu przyrzeczono rękę dziewczyny. Kurcewiczowa zmienia zdanie co do losu pasierbicy, kiedy wychodzi na jaw, że majątek jest zagarnięty wbrew prawu, ale Skrzetuski oświadcza, że nie zamierza go im odbierać. W zamian za gwarancję pozostania Rozłogów w jej rękach dochodzi do zaręczyn Skrzetuskiego i Heleny. Wkrótce bohater musi opuścić dom ukochanej i jechać do Łubniów, gdzie przebywa książę Jeremi Wiśniowiecki. Tęsknota za ukochaną daje się Skrzetuskiemu we znaki, więc posyła do jej domu Rzędziana, swego sługę, który po kilkunastu dniach powraca z listem od najdroższej wybranki.
Napięcie na linii Kozacy - ukraińska magnateria wciąż wzrasta. Coraz bardziej oczywiste staje się to, że wkrótce dojdzie do wojny domowej. Skrzetuski szpieguje działania Kozaków, a że wymaga to wyjazdów, przy okazji odwiedza ukochaną. W końcu jedzie do Czerhyna, gdzie uzyskuje informację, że Chmielnicki, przewodnicząc Kozakom, zamierza wypowiedzieć Polakom wojnę. Skrzetuski posyła Rzędziana z listami do Rozłogów, sam zaś podróżuje dalej wzdłuż Dniepru. Dochodzi do potyczki między oddziałem Skrzetuskiego a Kozakami, którą przegrywa główny bohater. Zostaje oszczędzony i wzięty w niewolę Tuhaj-beja, który rozpoznaje w nim posła z Krymu. Chmielnicki także rozpoznaje Skrzetuskiego i wykupuje go od Tuhaj-beja za cztery tysiące talarów. Zabrania Skrzetuskiemu wracać do Łubniów, ponieważ wiadome jest, że bohater przekazałby księciu informacje o kozackich przygotowaniach do wojny. W ciągu następnych dni oddziały Kozaków nacierają na kolejne polskie grupy, odnosząc liczne zwycięstwa i biorąc w niewolę hetmanów. Skrzetuski zostaje wypuszczony dopiero po zdobyciu Korsunia.
Skrzetuski choruje na wieść o klęskach wojska polskiego i wciąż rozpamiętuje ocalenie życia